Counter


View My Stats

środa, 9 lutego 2011

Obecny rząd już prawie się dowiercił...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9075710.html

Powyższa informacja pojawiła się, po czym podkuliła ogon i czmychnęła w zagon. Niestety obawiam się, iż zamierzenia pozostają w grze...

Zawsze mnie zastanawia, jak to jest, że coś, co zbudowane jest za pieniądze podatników staje się płatne. Lecz złóżmy to na karb mego niedoinformowania...

Za to doinformowany jestem w sprawie, jak to wygląda u Czechów. Jak zapewne wszystkim wiadomo, tam kupuje się winietę za odpowiednik 200 PLN, która upoważnia do jeżdżenia po autostradach (nomen omen lepszych) przez CAŁY ROK.

Wiadomo, pepiki nam do pięt nie dorastają, więc nas stać na płacenie jednorazowo 60 PLN za przejazd z Katowic do Wrocławia i z powrotem.

A, ktoś tą trasę praktycznie codziennie pokonuje... Zapraszamy do pociągów PKP, odjazd z tego mistycznego peronu, co się przez ścianę na niego wchodzi...

Tranzyt też nas zacznie omijać. Nagle okaże się, że przez Czechy i Słowację jest szybciej i taniej, nawet po łuku...

Nasz transport tego nie ominie, więc wiecie, rozumiecie, wyższe ceny z racji wzrostu cen przewozu...

Ostatni gasi światło...

1 komentarz:

  1. Ta informacja jakoś tak przemknęła przez media i spieprzyła z podkulonym ogonem. Być może ministerialne kauzyperdy zapuszczają sondę. W takim razie co, dumni potomkowie Piasta i Ziemowita na to powiecie?

    OdpowiedzUsuń