Counter


View My Stats

środa, 19 października 2011

Krytyka Kaczfirerka. :-))))

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/byly-polityk-pis-kaczynski-mowi-straszne-glupstwa,1,4885291,wiadomosc.html

Jakby się kto pytał, to pan Kamiński wespół z panami Tomaszem Wołkiem i Markiem Jurkiem zawieźli częstochowski ryngraf jednemu z najbardziej ponurych skurwysynów XX wieku, Pinochetowi. Po zorganizowaniu przez tego bandyty puczu w Chile bez śladu zaginęło ponad 2700 osób. Nie mówimy tu o zabitych, rozstrzelanych czy uwięzionych. Ulubioną metodą oprawców Pinocheta było zrzucanie ludzi do morza z otwartego luku helikoptera.
Takie były metody pracy obrońcy wolnego świata.
Na miejscu pana Kamińskiego za bardzo bym nie pyszczył. Ale skoro nawet on opuszcza kaczą tratwę, to widać źle się dzieje w państwie PiSkim. Co mnie ogromnie cieszy.
Jak to powiedział Miłosz? Spisane będą czyny i rozmowy...
Słyszycie ten chichot historii?

1 komentarz:

  1. "Źle się dzieje w państwie PiSkim" - ale żeby te konserwatywno-prawicowe dyrdymały nie nabrały nowego wiatru w żagle po opanowaniu pistatku przez młodszą załogę.

    OdpowiedzUsuń