http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7797841,Co_z_rentami_od_premiera_dla_rodzin_ofiar_ze_Smolenska_.html
W Polsce podczas każdego weekendu ginie na drogach kilkanaście do kilkudziesięciu osób. Może by tak przyznać renty wszystkim, jak leci? Czy ból rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem jest większy, niż ból rodziny człowieka rozjechanego przez jakiegoś rosyjskiego TIRa pod - powiedzmy - Kockiem? Nie trzeba nawet szukać spisku - jak nic winien jest Rusek...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i to pisze człowiek który sam ciągnie rentę?
OdpowiedzUsuńi wybacz, ale śmierć żywiciela rodziny oznacza zwykle wypłacanie renty, tak to już wygląda.
zalogowałem się tylko dlatego, że poziom bullshitu ostatnio tutaj sięga zenitu i nie mogłem zdzierżyć.
Zawiść przez was przemawia EGM, zawiść. Przekazuj pan całą swoją rentę na Pajacyka, jak takiś szlachetny i byle komu pieniędzy nie rozdajesz.
Keevek, nie mam renty, tylko emeryturę za 26 lat pracy w wojsku i 5 w szkolnictwie. To po pierwsze.
OdpowiedzUsuńPo drugie - poczytaj sobie o przepisach dotyczących przyznawania rent (tych normalnych). Wiem, że niektórzy mają kłopoty przy czytaniu ze zrozumieniem, ale czasami dobrze jest spróbować.
I nie obrażaj mnie, człowieku. Zamiast sypać inwektywami i propozycjami, co mam zrobić ze swoją "rentą" użyj szarej komórki i zacznij myśleć samodzielnie, a nie stadnie.
http://wiadomosci.onet.pl/forum.html?hashr=1&#forum:MSwxNSwxMSw2ODgyODMwOCwxODA2MTIxNzAsODI4MzY3MCwwLGZvcnVtMDAxLmpz
OdpowiedzUsuń