Ostatnio coraz częściej dopada mnie arytmia. Dziś "waliło" mnie przez niemal całą noc. Znacznie podwyższone i bardzo nieregularne tętno, skoki ciśnienia, osłabienie i takie inne sensacje. Chyba niedługo przyjdzie mi przespacerować się Bezpieczną do Osobowickiej, przejść przez bramę, położyć się i poczekać na obsługę... :-(((
Tak tylko piszę, by częściowo usprawiedliwić mniejszą aktywność na blogu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Generale, zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńJa także życzę zdrowia, Generale!
OdpowiedzUsuńZdrowia, i wielu lat użerania się z komentatorami bloga, fanami, antyfanami, i wydawcami.
OdpowiedzUsuń