Counter


View My Stats

sobota, 17 kwietnia 2010

Piractwo: epilog...

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,7779053,Rzad_USA_przyznaje___nie_da_sie_oszacowac_skali_wplywu.html

2 komentarze:

  1. Przyjmę każdy zakład, że nasze media (osobliwie z branży) oleją ten raport strugą złocistego moczu i nadal będą grzmiały o gigantycznych stratach ponoszonych wskutek piractwa. Ale jak Jankesi zmądrzeją, to może i u nas za... bo ja wiem? może już za piętnaście lat ich nastawienie zacznie się powoli zmieniać. Ale do tego czasu wysmażą nam ustawę, na mocy której kontrolerzy w środkach komunikacji publicznej będą też mogli sprawdzać zawartość laptopów przewożonych przez pasażerów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że większość serwisów to oleje gorącym... W zasadzieicze liczę na interie, w technologiach lubia bywać różne "wywrotowe" ciekawostki, zresztą na tym serwisie nie patyczkują się tak z polityczną poprawnością, policją itp

    Swoją drogą, zastanawiam się: Czy na głównej stronie CD-A, gdzie lubią być różne notatki o rzekomych "stratach", a ostatnio nawet plotki w stylu "Painkiller: Resurrection: Grałeś w pirata? Jesteś namierzony...", będzie jakakolwiek wzmianka, tak gwoli ścisłosci...

    OdpowiedzUsuń