Niedawno padły zarzuty, że na blogu panuje chamstwo, bo „ciszej nad tą trumną” itd. itp. No ale my jesteśmy gruboskórce i w ogóle. Natomiast ten pan:
http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,posel_pis_w_naszym_dzienniku_rosja_mataczy,item.html
…jest politykiem. I on już zdecydowanie powinien zachować się taktownie. Ale cóż, jaka partia, tacy posłowie, bo z ust polityków innych formacji takich słów nie słyszałem.
Mały Jarek też powinien był zacisnąć zęby, wznieść się ponad uprzedzenia i jednak spotkać się z premierami Polski i Rosji którzy na niego czekali, bo dyplomacji od polityków się oczekuje. Ale nawet w takiej sytuacji potrafił być człowiekiem małego formatu.
Ale milczenie to co innego niż szczekanie. Niech ktoś założy kagańce kundlom PiSiej partii, żeby nie podcierali się gazetami…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Do wpisu Anakhy dodam tylko, że poseł dużej, opozycyjnej partii powinien jednak konsultować publiczne wypowiedzi z kimś od siebie mądrzejszym. Zajączek kłujący w (_!_) nawet chorego i mocno wkurwionego misia ryzykuje najwyżej potężnego kopa w swoją.
OdpowiedzUsuńAle poseł (choć i największy idiota) nie jest zajączkiem i nie wypowiada się wyłącznie w swoim imieniu.
"Niech ktoś założy kagańce kundlom PiSiej partii, żeby nie podcierali się gazetami… "
OdpowiedzUsuńSugeruję zmienić ten fragment na "wycierali sobie gąb", bo "podcierali" bardzo dziwnie tu wygląda, delikatnie rzecz biorąc ;P.
Hmm, jako że zacytowano tu moje "ciszej nad tą trumną", czuję się upoważniony do małego komentarza: wypraszam sobie, nie zarzucam Wam, jako ekipie tego bloga, a Tobie w szczególności, Generale, chamstwa. Do łba by mi to nie przyszło. Uważam jednak, że w momencie gdy ten wpis powstał, było emocje jak w nas wszystkich grały były zbyt świeże i dyskusje na temat hipokryzji i ew. "kręcenia lodów" przez J. Kaczyńskiego na śmierci jego własnego brata, były przedwczesne. To, sądzę, był jeszcze moment, w którym należało się pochylić nad ludzką tragedią i uszanować cierpienie ogromnej liczby osób (jedna ze stewardess była w moim wieku!) a także stratę rzeszy naprawdę inteligentnych ludzi (bo w tym momencie opcja polityczna już nie miała najmniejszego znaczenia). A komentarz, które miałem okazję przeczytać, były nieraz bardzo brutalne i bardzo, ale to bardzo nie na miejscu. Przynajmniej nie w danej chwili. Tyle.
OdpowiedzUsuńNa przyszłość proszę nie łączyć opinii różnych ludzi w jedną, bo można nie trafić w sedno.
A pan poseł jest idiotą, udowodnił to już chyba nie po raz pierwszy, z tego co kojarzę. Najwyraźniej tzw. "kręcenie lodów" już się zaczyna od maluczkich robaków na końcu przewodu pokarmowego i ten skretyniały jegomość uznał, że to może być jego moment. Rzygać się chce.
Pozdrawiam.
Wypowiedź widziałem rano i nie zaskoczyła mnie zbytnio treść, która zresztą nie była poparta żadnym sensownym uzasadnieniem,ale już czas. Myślałem, że jeszcze chwila minie zanim PiS zacznie rzucać gównem w politycznych przeciwników, a nawet za granicę (ta dyplomacja ich)
OdpowiedzUsuńA co do Jaro, wydawało mi się, że wybije się ponad swoją małość choć jeden raz. Teraz jednak sądzę, że będzie jeszcze gorszy..
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7763307,Szokujaca_homilia_w_Katedrze_Przemyskiej__POSLUCHAJ_.html
OdpowiedzUsuńOto wypowiedź przedstawiciela KK, reprezentanta religii miłości i przebaczenia.
Ciekawe, czy ten prałacina zostanie w jakikolwiek sposób skarcony przez swoich przełożonych?
Jak widzę taką mentalną kloakę to przypominam sobie dlaczego, dzięki Bogu, jestem agnostykiem...
OdpowiedzUsuńPrzez jednego księdza? Way to go, Anakha!
OdpowiedzUsuńA bo to jeden pieprzy jak potłuczony? :D
OdpowiedzUsuńPS.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7764273,_The_Economist___Byl_uosobieniem_najlepszych_i_najgorszych.html
Chyba pierwszy normalny, wyważony artykuł jaki przeczytałem w tym temacie...
W tym towarzystwie, jak zresztą we wszystkich prawie, trudniej znaleźć mądrego niż głupszego. Problem polega na tym, że inne towarzystwa nie przypisują sobie mandatu na prawdę...
OdpowiedzUsuńPolecam, dla wyważenia atmosfery, artykuły w "Polityce", która dzisiaj pojawiła się ze specjalnym numerem. Głos rozsądku.
OdpowiedzUsuńPoseł Górski przeprosił, czym pokazał, że posiada jaja i jakieś zasady.
OdpowiedzUsuńCzekam na autorów bloga. Ale niespecjalnie liczę na to, że się doczekam.
Andrzeju,
jeszcze w odpowiedzi na poprzednie...
Piszesz, że jesteś w stanie zrozumieć rozpacz Jarosława, co nie przeszkadza Ci nazywać go kurduplem.
W sobotę i wtorek widziałem we Wrocławiu tysiące ludzi, którzy przyszli oddać hołd prezydentowi i innym ofiarom tragedii. Ponieważ blog należy do przestrzeni publicznej, rozumiem , że to samo, co tu piszesz, bez wahania powiedziałbyś im prosto w twarz.
Rozumiem też, że dla Ciebie ich smutek jest bez sensu, bo wykluczasz istnienie uczuć patriotycznych, które skłaniają, by zapłakać nad tragedią państwa czy narodu.
Powiedz to Amerykanom, którzy do dziś pamiętają, co robili w dniu śmierci Kennedy'ego.
Zaś Twoje porównania do Stalina pozostawię bez komentarza.
Drogi mój...
OdpowiedzUsuńZawsze uważałem cię za człeka inteligentnego - nie każ mi myśleć, że jest inaczej.
Nie będę chodził i mówił tysiącom ludzi, że ambicje kurdupla (jakbyś nie patrzył olbrzymem nie jest) każą mu brata pchać na Wawel, gdzie usłyszeć powinien od Marszałka i Sobieskiego z Batorym to samo, co on sam powiedział pewnemu warszawskiemu bezrobotnemu.
Jak oni przyjdą do mnie, to im to powiem.
Wyczuwasz subtelną różnicę?
I nie wykluczam uczuć patriotycznych - po prostu dla mnie patriotyzm jest czymś innym zgoła, niż dla przeciętnego zwolennika PiS. Wy sobie rezerwujecie prawo do jedynie słusznej racji. To samo czynili kiedyś komuniści, więc nie sądzę, by porównanie ze Stalinem było tak chybione.
Bez odbioru, mój drogi.