Counter


View My Stats

środa, 4 kwietnia 2012

Noż kurwa mać!

TEN KRAJ JEST ZUPEŁNIE POPIEPRZONY, bo popieprzeni są jego mieszkańcy.

Narzekamy na rządzące i starające się o zdobycie rządów partie, ale przecież sami je wybraliśmy.

Przyjrzyjmy się im kolejno.

PO - Tusk podlizuje się wszystkim, tylko w dupie ma większość wyborców. Walczy jak lew o kompletne idiotyzmy (wydłużenie wieku emerytalnego to plan niepewny i dalekosiężny, a tymczasem ludziom żyje się coraz gorzej TU i TERAZ, albo ACTA - to akurat zrozumiałe, miło się pozbyć perspektywy ponownego zobaczenia kilkudziesięciu tysięcy wkurwionych ludzi przed Sejmem, więc dobrze będzie założyć kaganiec na Internet). Wybiera na swoich ministrów albo ludzi kompletnie niekompetentnych (Gowin, czy Arłukowicz), albo miernych ale wiernych (reszta). Na swego doradcę do sprawę ekonomicznych wybrał zawołanego aferzystę, specjalistę od ekonomii TRANSPORTU MORSKIEGO (J. K Bielecki), co jest paradoksem w sytuacji Polski, która praktycznie wyzbyła się swojej floty handlowej. Inni też są facowcami pierwszej wody. Boni, na przykład - minister cyfryzacji (co to w ogóle, do cholery jest?) to z wykształcenia nie informatyk, bynajmniej, ale kulturoznawca. Minister finansów, pan Rostkowski, który powinien dbać o przyrost dochodów państwa, zirytował się w Sejmie tylko raz - gdy podniesiono sprawę opodatkowania zysków zagranicznych banków. I to ma być, murwa kać, polski minister skarbu!

PiS - skrót od Pojeby i Szurnięci. Zainteresowani głównie porachowaniem się z przeciwnikami politycznymi i wniesieniem Lecha (a później Jarosława - a co się na chłopak ograniczać - na piedestały pomników i ołtarze). Powiedzieć o nich populiści, to mało. Wszyscy siedzą po same pięty w dupie Rydzyka. Jak się dorwą do władzy, to skłócą Polskę ze wszystkimi sąsiadami i zgłoszą wniosek o wystąpienie z Unii w drodze ogólnonarodowego referendum, a w atmosferze powszechnego wkurwienia rodaków może im się to udać. A wtedy okrzyk w tramwajach: "Medaliki do kontroli, proszę!" może stać się ponurą rzeczywistością. Oczywiście obniżą wszystkim podatki, choć w imię Prawa i Sprawiedliwości wpływy do skarbu państwa przeznaczą na rozwój policji i CBA - dobra pałka w ręku zawsze się Kaczorowi przyda.

RPP - weszli do Sejmu na bazie populistycznych projektów i głoszonego otwarcie (choć pozornego) a coraz silniejszego w kraju antyklerykalizmu. Sam się, kurwa, dałem nabrać i wstyd powiedzieć, ale dałem głos na tego pajaca, który na okres wyborów nagle zhardział, a teraz znów kręcąc zalotnie dupą obraca się do wszystkich, którzy obiecają mu jakiekolwiek apanaże w zamian za dobre posadki. Podobno mądry człowiek od durnia różni się nie tym, że nie popełnia błędów, ale popełnia każdy tylko jeden raz. Ja się już na Palikota nie nabiorę.

SLD - szkoda gadać. Partia politycznych kurew, gotowych dać dupy każdemu, byle tylko utrzymać swoje poparcie powyżej progu wyborczego - na co mogą liczyć ze względu na betonowy elektorat. Zanim ten wyzdycha, pierwej pozdychamy my. Przewodzi im pan Miller, facet, który rozwalił ponad 40-to procentowe poparcie społeczeństwa w niezbyt odległych w czasie wyborach (rzecz pozornie niemożliwa) a teraz odgrywa rolę lidera lewicy. Taka to lewica, jak z koziej dupy trąba.

PSL - wiadomo, niezatapialny Pawlak et consortes. Też zawsze znajdzie grupkę durnych wyborców, którzy będą na niego głosowali, byle im obiecał, że nie da zlikwidować KRUS. Tak a propos KRUS - znany polski publicysta, wschodząca gwiazda wśród politycznych komentatorów, Rafał Ziemkiewicz, jest beneficjentem KRUS. Kupił jakiś parszywy kawałeczek ziemi na Mazurach, teraz śmieje się w kułak z reszty społeczeństwa i właściwie wcale mu się nie dziwię. Jak rodacy pozwalają się dymać, to czemu tego nie robić.

O reszcie politycznego planktonu nawet mówić nie warto.

A - i temu wszystkiemu patronują uśmiechnięci pobłażliwie tyrarchowie - zgromadzenie pijaczków (Głódź), zadufanych namiestników pana B. (Michalik, który zniszczył kompletnie i do ruiny doprowadził do pierdla go niemal wsadzając rzeszowskiego policjanta, co odważył się wlepić biskupowi mandat za przekroczenie szybkości), albo kombinatorów (Gocłowski i afera "Stella Maris") i byłych TW bezpieki. To, że osłaniają Rydzyka, pederastów i pedofilów (patrz ostatnie wynurzenia księdza Isakowicza-Zaleskiego) to już tylko wisienka na szczycie tortu...

Ale - i to jest najgorsze - nie przywieziono nam ich transportem z piekła. SAMI SOBIE ZGOTOWALIŚMY TAKI LOS!

Może Wy się z tym jakoś uporacie - ale nie sądzę, żebym ja tego dożył...

I z tym optymistycznym akcentem kończę ten wpis...

5 komentarzy:

  1. Przecież społeczeństwo wybiera przedstawicieli na swój obraz i podobieństwo, więc nie można się dziwić dlaczego jest, jak jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowy komentarz do posta "Noż kurwa mać!" dodany przez gajger :
    Egm, prosze napisz co sądzisz o kwestiach przedstawionych na tym filmiku:
    http://www.youtube.com/watch?v=RvwEGLrATAk

    Zaczynam naprawdę się bać. Wiesz co, gajger? Gdyby nie fakt, że o komentarzach do moich postów powiadamia mnie z automatu gmail, to w ogóle bym nie wiedział o Twojej odpowiedzi i - przede wszystkim, o tym filmiku. Ciekawe, dlaczego Twój komentarz w dziwny sposób zniknął z mojego bloga?

    Ktoś mi (albo Tobie) patrzy przez ramię,czy co?

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mnie to zdziwiło ale pomyślałem że to forma moderacji komentarzy przez Ciebie. Komentowałem przez konto na googlu, a biorąc pod uwagę powiązania tej firmy z różnymi agencjami...W każdym bądź razie wydaje mi się na 99% że na filmik natknąłem się przy okazji czytania tego bloga:
    http://na-plus.blogspot.com/ ale jak teraz widzę, to ten wpis autora sprzed około dwóch dni też zniknął... Nie ma tego bloga w archiwizerach internetu niestety. Po namysle wydaje mi się że to właśnie rzeczony filmik jest na cenzurowanym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gajger, rozsyłam twoje posty na wszystkie fora, na jakich się udzielam ;-)...
    Chyba już mamy ACTA na karku, tylko jeszcze o tym nie wiemy...
    Ale czemu wciąż dostępny jest ten filmik?

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż tak sprawni to oni chyba nie są...

    OdpowiedzUsuń