Counter


View My Stats

niedziela, 8 kwietnia 2012

Alleluja!

Najpierw Ojciec pozwala Szatanowi (boć przecie nie się nie dzieje bez jego woli!) skusić Ewę, a potem poprzez nią Adama. Nic wielkiego, zjedli tylko jabłko wbrew Jego zakazowi. Pierwsi Rodzice dostają kopa z Raju, ludzie stają się śmiertelni, a kobiety np. od tej chwili muszą rodzić dzieci w bólach i męce. Podziękujcie, miłe panie, Bogu za tę łaskę!

Potem cholernie logicznie Bóg obarcza wszystkich (nawet tych, co jeszcze się nie narodzili) ludzi grzechem pierworodnym za występek tej dwójki.

Następnie każe swojemu Synowi umierać na krzyżu okropną śmiercią, którą tenże Syn odkupuje grzech tamtych Pierwszych Rodziców.

W grobie jest niesympatycznie, wobec tego Syn po trzech dniach wychodzi z tegoż grobu.

Czy ktoś widzi w tym jakąś logikę? Z czego się tu cieszyć, psiakość...

3 komentarze:

  1. Owszem, jasno i czytelnie to po prostu narzędzie stworzone do kontrolowania ludzi(pewnej grupy).

    No bo po chuj się buntować i próbować coś zmienić, jak można powiedzieć "Bóg tak chciał" albo "Taka była wola Boga". Ludzie nawet nie są w stanie wyobrazić, że świat niekoniecznie jest miejscem cierpień i przechodzenia prób, tylko znoszą cierpliwie co im los daje(banki + koncerny). Tylko do kiedy do kurwy nędzy?!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to z czego? Synowi respawn zajmuje 3 dni, więc jeśli trafi do przeciwnej drużyny w trakcie rozgrywki w Counterstrike'a, mamy praktycznie jednego przeciwnika mniej cały czas :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Owszem, jest to jakieś wyjaśnienie ;-)...
    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń