Wojciech Jaruzelski. [i]...
No man is an Island, intire of it selfe; every man is a peece of the
Continent, a part of the maine; if a Clod bee washed away by the Sea, Europe is
the lesse, as well as if a Promontorie were, as well as if a Mannor of thy
friends or of thine own were; any mans death diminishes me, because I am
involved in Mankinde; And therefore never send to know for whom the bell tolls;
It tolls for thee.
Dla wielu ta
wiadomość będzie obojętna, ale ja odbierałem z rąk tego człowieka oficerskie
szlify.
Aż mnie bawi to, że wiadomość o śmierci tego zdrajcy i komunistycznego zbrodniarza przeszła bez echa. Hehehehe. Tak powinni kończyć.
OdpowiedzUsuńRzadko odpowiadam kretynom, ale ... żałosny dupek jesteś i gówno wiesz o rzeczywistości...
OdpowiedzUsuńNigdy się nie uważałem za komunistę, ale skoro waść tak uważasz... A najlepiej znikaj z tego bloga i załóż sobie swój, na którym będziesz mógł wypisywać, co zechcesz i z siebie wydalisz. A teraz spadaj!
UsuńKomunistyczny cenzor
OdpowiedzUsuńNigdy się nie uważałem za komunistę, ale skoro waść tak uważasz... A naljepiej znikaj z tego bloga i załóż sobie swój, na którym będziesz mógł wypisywać, co zechcesz i sp z siebie wydalisz. A teraz spadaj!
UsuńTo, że grupa innych żałosnych, niedopieszczonych przez historię dupków uważa Jaruzelskiego za zdrajcę (to ci sami - idę o zakład - co gloryfikują istotnego zdrajcę Kuklińskiego) nie zmieni roli Generała w historii.
OdpowiedzUsuńNiech zgadnę - ocalił nas od najazdu Sowietów, faszyzmu (nie nazizmu czasem?) i był takim Piłsudskim, tylko lepszym?
OdpowiedzUsuńNapisałem - spadaj!
OdpowiedzUsuńSkąd się biorą tendencje do gloryfikowania i wybielania postaci gen. Wojciecha Jaruzelskiego? Jaką postawę należy przyjąć wobec takiej sytuacji?
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest to wynik przede wszystkim propagandy, która ma miejsce już w III Rzeczypospolitej. Niestety, obawiam się, że znaczna część społeczeństwa w ogóle nie posługuje się dłuższą pamięcią, tylko właśnie reaguje na bieżącą propagandę. A w tej bieżącej propagandzie gen. Wojciech Jaruzelski jest postrzegany jako współtwórca "okrągłego stołu", jako osoba, dzięki której mamy niepodległą Ojczyznę. Dlaczego więc nie gloryfikować? - myśli sobie wiele tysięcy Polaków. Z kolei ci, którzy mają tę pamięć dobrze wyćwiczoną, a więc ludzie szeroko pojętej polityki, oddziaływający na media publiczne i prywatne, chcieliby postać generała wykorzystać do wybielenia własnych, również zdradzieckich wyborów, podobnie jak miało to miejsce w przypadku gen. Jaruzelskiego.
Jaruzelski wprowadzając stan wojenny ocalił Polskę od bratobójczej wojny, a całą "głównianą" grupę działaczy Solidarności z Wałęsą na czele od samobójstwa wskutek powieszenia w czasie próby ucieczki. Rosjanie by się nie szczypali. A ja byłem wtedy żołnierzem zawodowym w czynnej służbie i wiem, jak zareagowało polskie społeczeństwo. Pewnie mi nie uwierzycie, ale staruszki wynosiły nam herbatę, gdy patrolowaliśmy wrocławskie ulice. "Solidarność" zapowiadała strajk generalny, a klimat zapowiadał ostrą zimę. Gdyby stanęły elektrociepłownie, byłoby kiepsko.
OdpowiedzUsuńEGM staje w szranki z Kwaśniewskim i Millerem w boju o nazywanie psa kotem, tudzież łajzawej kreatury człowiekiem honoru, czy też chociażby zwyczajnej logiki.
OdpowiedzUsuńNie jestem siedemdziesięcioletnim dziadem tylko gówniarzem studencikiem, więc zapewne odmówi mi się prawa wypowiedzi na tematy, na które przecież nie mam prawa się wypowiadać (bo jw, gówniarz), ale śmiem wypowiedzieć tezę takową, o proszę:
Wy wszyscy, gnidy PRLowskie, zmarnowaliście MOJE i MOJEGO pokolenia dziedzictwo. Wy umrzecie i dostaniecie trumny na powązkach a JA i MOJE pokolenie będzie ten burdel sprzątać.
Wtedy serdeczny chuj mnie będzie interesowało jak to było i jak to bywało, bo będę musiał stawić czoła temu, co będzie.
A co będzie? Franca, zaraza i trąd, cytując mało znanego autora mało znanych książek fantastycznych.
Od dwudziestu lat to już nie PRL-owskie gnidy rządzą Polską i co? Solidaruchy wyprzedały chyba wszystko, co wybudowano i zorganizowano w PRL-u, a teraz Tuskaczorom (_!_) blednie. Mówisz o dziedzictwie? No, właśnie twoje dziedzictwo to już przefrymarczony spadek po PRL-u. Co ty zostawisz swoim dzieciom? I nie pisz tu więcej, bo i twoje wypociny wypieprzę. Nie lubię dyskutować z ludźmi myślącymi "Wyborczą" albo kazaniami Ojdyra.
UsuńNasz spadek to II RP, a nie jebana komuna, bo komuna to nie było Państwo Polskie, a ruski protektorat.
UsuńOnet najlepszy, co?
Co ty możesz o tym wiedzieć? Panowie z GW wbili ci do pustego łba swój wizerunek PRL-u i trzymasz się go jak ślepy płota :-)...
UsuńZ ciebie to taki drugi Jerzy Urban :-).
UsuńW ogóle co masz z tą gazetą wyborczą? Michnik ci kamienicę zabrał czy jak?
UsuńI jeszcze to:
Usuńhttp://wpolityce.pl/polityka/127860-gazeta-wyborcza-po-stronie-komunistow-probuje-wytlumaczyc-polakom-ze-komunizm-to-jedna-z-pelnoprawnych-tradycji
Brzmi jak pewien blog ;)
Durne puste, małoletnie łby. Wy możecie co najwyżej buty wypastować Generałowi. Gówno wiecie o tamtych czasach, tyle samo wiecie o swoistym dramacie osoby, która musiała podejmować w tamtych czasach jakiekolwiek decyzje. Tak źle było? To poproście swoich rodziców o oddanie mieszkań spółdzielczych - przecież to ZŁY SYSTEM im je dał, tak samo wszelkie dyplomy z uczelni, nagrody z KOMUNISTYCZNYCH zakładów pracy... Jebnijcie się Wy wszyscy w czoło, dodatkowo stosując poniższy środek.
OdpowiedzUsuńTjaan, dajmy sobie spokój, bo nie ma z kim dyskutować.
UsuńCałe szczęście, że tego bloga już mało kto odwiedza, odkąd nikt tu nie pisze o CD-Action przestał być w jakikolwiek sposób interesujący.
OdpowiedzUsuńTen facet osiągnął więcej w swoim życiu, niż ty kiedykolwiek zaplanujesz, żałosny gnoju.
UsuńA swoją drogą nigdy nie sądziłem, że na moim blogu nadzieję się na hejterów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNożesz kurwa mać, nie wytrzymam.
OdpowiedzUsuńNa wstępie krótka informacja: mam na karku 26 lat, co oznacza, że w momencie, jak się urodziłem, była już końcówka tamtego cyrku.
Dzieciństwo spędziłem w całkiem miłym okresie przejściowym, by niestety dorosłość odbywać w jeszcze gorszym cyrku, zwanym przez niektórych "wolną polską".
Wolność jest taka, że kraj się sypie, a banda kretynów na tych gruzach pierdoli głupoty o wielkiej Polsce, honorze i wartościach, o których nie ma żadnego pojęcia.
W obecnej sytuacji naturalnym byłoby zakasać rękawy i zacząć ten burdel sprzątać, nie? Nie. To Polska, a więc w naszym uroczym kurwidołku przyjęło się, że młode pokolenie widząc dookoła siebie szambo tworzy sobie jakąś urojoną rzeczywistość, do spółki z niemniej pojebanymi rządzącymi i zakłamanymi mediami.
Kurwa, co człowiek w wieku 20'kilku lat, a często młodszy wie o PRL'u? Lekcje historii? Media? Oczywiście! Na pewno są obiektywne i przekazują pełnie informacji, biorąc pod uwagę, że i jedno i drugie stanowi narzędzie aktualnego systemu będącego w pełnej opozycji do poprzedniego! Ale co tam! Poekscytujmy się jeszcze ze 20 lat! Nie ma roboty? Jest tylko zasiłek, chlanie na klatce i napinka w internecie? No wszystko wina tych pieprzonych komunistów!
Zastanow sie co mowisz, znalazlem to kilka dni temu, przemysl jesli potrafisz:
OdpowiedzUsuńgenerał Jaruzelski: Przepraszam za PRL:
- przepraszam za likwidację podziałów klasowych
- przepraszam za nacjonalizację przemysłu, a ściślej tego co przetrwało okupację hitlerowską;
- przepraszam robotników za to, że komuniści przywrócili im poczucie godności;
- przepraszam za awans społeczny milionów synów i córek chłopskich i robotniczych;
- przepraszam za bezpłatny dostęp młodzieży robotniczej i chłopskiej na wyższe studia;
- przepraszam za likwidację analfabetyzmu, masowego zjawiska w Polsce międzywojennej;
- przepraszam za zbudowanie Polski przemysłowo-rolniczej ;
- przepraszam za masowy exodus chłopów z przeludnionych wsi do miast, do przemysłu.
- przepraszam za reformę rolną, o której marzyło i bezskutecznie walczyło kilka pokoleń polskich chłopów;
- przepraszam za to, że dwa pokolenia Polaków żyły, nie znając plagi bezrobocia, że zaczynały każdy dzień z poczuciem bezpieczeństwa socjalnego, że były wolne od troski o przyszłość swoich dzieci
- przepraszam, że na ulicach polskich miast nie było żebraków ani dziesiątków tysięcy bezdomnych, że nikt nie wyobrażał sobie, by milion dzieci zaczynało dzień bez śniadania;
- przepraszam naukowców, artystów, twórców za to, że dzięki państwowemu mecenatowi nad kulturą i sztuką powstały arcydzieła filmowe, znane i cenione na całym świecie, a aktorzy, kompozytorzy, dyrygenci i soliści, wnosili cenny wkład w życie narodu i kulturę ogólnoświatową;
- przepraszam za tysiące bibliotek, za tanie książki, za miejskie i wiejskie domy kultury;
- przepraszam, że w czasach PRL powstała kadra znakomitych fachowców i świetnych manadżerów;
- przepraszam za odbudowę zniszczonej przez hitlerowców Warszawy i wielu innych miast, za przywrócenie pięknej warszawskiej i gdańskiej Starówki;
- przepraszam za odbudowanie z pietyzmem pałaców, kościołów i licznych pomników narodowej kultury, zniszczonych w czasie wojny;
- przepraszam już trzecie pokolenie Polaków, które gospodarzy na ziemiach nad Odrą i Nysą Łużycką, żyjące w bezpiecznych granicach;
- przepraszam za pokolenie komunistów, które w 1945 roku nie wezwało narodu do walki o zachowanie przy Polsce terenów na wschód od rzeki Bug, na których żyło 5 milionów Ukraińców i 1,9 mln Białorusinów oraz mniej niż 5 mln rdzennych Polaków;
- przepraszam za morską granicę Polski, liczącą 440 km;
- przepraszam za pokolenie, które zagospodarowało Ziemie Zachodnie i z uporem walczyło o uznanie zachodniej granicy, przez ćwierć wieku nie uznawanej przez kolejne rządy Republiki Federalnej Niemiec;
- przepraszam za plan utworzenia strefy bezatomowej w Europie (tzw. plan Rapackiego), który rozsławił Polskę na świecie;
- przepraszam za ustawę o działalności gospodarczej, której projekt mój Rząd przedstawił Sejmowi w końcu 1988 roku, a która po uchwaleniu otworzyła drogę do gospodarki rynkowej;
- przepraszam za Okrągły Stół. Po raz pierwszy w dziejach Polski, nie tylko nowożytnej dwa zwaśnione obozy polityczne zasiadły przy jednym stole i znalazły pokojowe rozwiązanie głębokiego kryzysu politycznego, który gnębił kraj przez niemal całe dziesięciolecie.
- przepraszam za wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń na starość i powszechnej bezpłatnej opieki zdrowotnej;
- przepraszam naukowców, artystów, twórców za to, że dzięki państwowemu mecenatowi nad kulturą i sztuką powstały arcydzieła literackie i filmowe, znane i cenione na całym świecie, a aktorzy, kompozytorzy, dyrygenci i soliści, wnosili cenny wkład w życie narodu i kulturę ogólnoświatową;
Sporo (a nawet więcej) w tym przesady. Nie Jaruzelski zakładał biblioteki, układał plan Rapackiego, czy ustalał granicę na Bałtyku itd. Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie.
OdpowiedzUsuń