Counter


View My Stats

niedziela, 8 stycznia 2012

Oto demokracja w amerykańskim wydaniu.

Znalezione w sieci...
Wieczorem 1 styczna 2012 roku prezydent US-raju Barack Obama podpisał "The National Defense Authorization Act", który unieważnia pierwszych dziesięć poprawek do Konstytucji Stanów Zjednoczonych i deklaruje Amerykę polem walki, gdzie każdy obywatel amerykański może zostać aresztowany, osadzony w więzieniu, torturowany a nawet zabity bez procesu. Nie trzeba być nawet oskarżonym gdyż dzięki nowemu prawu, które podpisał Obama wojsko i służby policyjne mogą bez powiadamiania rodziny przeprowadzać tajne porwania podejrzanych osób.
Nieco wcześniej projekt ustawy napisany potajemnie przez senatorów Carla Levina i Johna McCaina, został przepchnięty za zamkniętymi drzwiami na posiedzeniu komisji bez żadnego czytania.
Informacja o tym wydarzeniu pojawiła się tylko na jednym z portali w Teksasie, ale po kilku godzinach została zdjęta. Przez kilka godzin po podpisaniu dokumentu pracownicy ONZ gorączkowo komentowali między sobą ten fakt, a cechą charakterystyczną tego wieczoru były nagminnie przerywane rozmowy telefoniczne oraz połączenia SKYPE. Nie wiem czy tego dnia było to normą w całych Stanach czy tylko w tej placówce. Możliwe, że był to zbieg okoliczności, ale jeśli tak to bardzo dziwny.
A tak przy okazji, poczytajcie sobie...
http://www.eioba.pl/a/1r58/fema-najpotezniejsza-organizacja-rzadowa-swiata
I to...
http://vigilantcitizen.com/latestnews/the-national-defense-authorization-act-opens-the-door-to-a-police-state/

1 komentarz:

  1. Czytałem o tym kilka dni temu i powiem szczerze, że ogarnięcie tego na trzeźwo jest ponad moje siły. Kraj, który dla wielu jest synonimem wolności wprowadza coś takiego...
    Najgorsze jest to, że zapewne znakomita większość Amerykanów nie ma o tym pojęcia bo są ogłupiani przez "wolne i niezależne" media. W polskiej telewizji też cichutko.
    Co by nie mówić, Orwell wielkim pisarzem był

    OdpowiedzUsuń