Counter


View My Stats

wtorek, 27 listopada 2012

Rytualny ubój.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,12932435,_Nikt_nie_chce_sprawiac_zwierzetom_niepotrzebnych.html

Ciekawe, że w XXI wieku ktoś jeszcze chce zabijać zwierzęta w sposób ustalony w średniowieczu (islam), albo długo przed naszą erą (judaizm) i w obfitującym w skwary i spiekotę klimacie półwyspu Synaj. 
Wieprzowina jest mięsem dość tłustym i podczas upałów szybko się psuje, stąd zakaz jedzenia tego mięsa, który Mahomet wzorował na Izraelitach. Podobnie jest z krwią - dlatego trzeba było mięso szybko jej pozbawić pozwalając, żeby zabite zwierzę się wykrwawiło.
Aktualnie nie istnieje żadna fizyczna przeszkoda, dla której mahometanie czy Żydzi nie mogli by jeść wieprzowiny i mięsa pochodzącego z normalnego uboju. To tylko nakaz czysto tradycyjny. Mam zresztą silne podejrzenia, że Boga nie obchodzi, jak się zabija zwierzę przeznaczone na stół - jeżeli już, to obchodzi go zabijanie zwierząt w ogóle.
"Nie zabijaj" może też odnosić się do zwierząt.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz