Counter


View My Stats

środa, 22 sierpnia 2012

Monoteizm

A czy nie zastanowiło Was, dlaczego religie monoteistyczne (egipska wiara w Atona , judaizm czy islam, a nawet mongolska religia, której ośrodkiem było Monka Tengri - Błękitne Niebo) powstały na stepach, albo pustyniach, gdzie słońce grzeje Prorokowi (szamanowi, faraonowi) pałę, od czego mózg może się spiec na suchą bułkę?
Europejskie religie były politeistyczne (Grecy, Rzymianie, Skandynawowie czy Słowianie wreszcie) bo mieliśmy lasy, góry rzeki i strumienie - zamiast pustynnych piasków. Naturalne  było wymyślanie bóstw dla tych zjawisk. A po kilkudziesięciu dniach pobytu na pustyni i  żywieniu się wyłącznie korzonkami znalezionych chwastów Mojżeszowi czy Mahometowi różne rzeczy do głowy przyjść mogły...

A Watykańczycy cały czas mi wmawiają, że korzenie kultury europejskiej to chrześcijaństwo!
GÓWNO PRAWDA! Stonehenge powstało, gdy Izraelici podpieprzali jedni drugim kozy!   

13 komentarzy:

  1. Haha.
    I do jasnej cholery - dlaczego islam, judaizm i chrześcijaństwo uparli się na ten sam kawałek ziemi? Mało miejsca na świecie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Swoją drogą Bóg nad wyraz kiepskim był przewodnikiem Ludu Wybranego. Czterdzieści lat pałętali się na przestrzeni kilkuset kilometrów kwadratowych. Pierwszy lepszy jeniec pokazałby im krótszą drogę do Ziemi Obiecanej (przez kogo właściwie i komu obiecanej?. Ci Izraelici chyba ciągle chodzili naprani jak ruski autobus...

    OdpowiedzUsuń
  3. I jeszcze w kwestii Stonehenge (osobliwie pomijanej przez historyków). Żeby zbudować taki kompleks,trzeba było scentralizowanego państwa, którym przynajmniej przez dwieście, albo i więcej lat rządziła jedna wola. Na Bliskim Wschodzie i w Chinach ludzie dopiero z drzew złazić wtedy zaczynali...

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewygodne kwestie mogące przewrócić wszystko do góry nogami z reguły się pomija. Komu by się chciało od nowa podręczniki pisać?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli dobrze pamiętam, błądzenie po pustyni było karą nałożoną na naród wybrany za to, że w pewnym momencie odeszli od wiary w Jahwe i zrobili sobie złotego cielca. Bóg się zdenerwował i powiedział, że ci, którzy czcili nie tego, co trzeba, do ziemi obiecanej nie wejdą, stąd też czterdzieści lat miało zająć wymieranie tamtego pokolenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do tych 40 lat tułaczki to większość ludzkich wyobrażeń na ten temat opiera się jedynie na przekazie biblijnym. A prawda była taka, że liczebność Izraelitów była zbyt mała, żeby podbić Kanaan więc Mojżesz i spółka postanowili osiedlić się przez pewien czas niedaleko granic "Ziemi Obiecanej", zwiększyć swój potencjał militarny i dopiero wtedy uderzyć. Co zresztą im się udało. Szkoda tylko, że praktycznie nikt nie wspomina o tym, jakich zbrodni dokonywali na podbitych ludach. No ale nie pierwszy i nie ostatni raz Jahwe przymknął oko na wybryki swoich owieczek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Areck, a może było odwrotnie? Może to jego owieczki stworzyły Jahwe na obraz i podobieństwo swoje? To, co dziś wyprawiają na Bliskim Wschodzie dobitnie mogłoby poprzeć tę tezę...

      Usuń
  7. W ramach naszych dysput teologicznych, w sukurs przychodzi nam niezastąpiony tygodnik NIE
    http://www.nie.com.pl/grafika/inne/kamien352012.jpg
    :D
    I co by o nim nie pisać, trzeba przyznać, że ośmielili się krytykować KK w czasach, gdy nawet GW była zachwycona JPII.

    OdpowiedzUsuń
  8. PS
    Swoją drogą powinny jeszcze polecieć dwa kamienie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do NIE to podtrzymuję tezę (wysuniętą bodaj że przez Generała), że wojujący ateiści są o wiele paskudniejszym tworem niż wojujący chrześcijanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pomijasz czasem milczeniem misjonarzy np. mormońskich?

      Usuń
    2. Moja wiedza o Mormonach jest nikła, aż wstyd się przyznać. Ale myślę, że można ich podciągnąć do zbioru wojujących idiotów, siejących zamęt i robiących dokładną odwrotność tego, co powinni.

      Usuń
  10. Zdychaj ateuszu

    OdpowiedzUsuń