Counter


View My Stats

sobota, 10 grudnia 2011

Urodziny Marcina Przybyłka. 14. XII.

Najlepsze życzenia słowami starego Fredry!

I skrobnij coś waść od czasu do czasu...

Oby zawsze stał waszeci
W dzień i w nocy, w każdej dobie,
Morał co wędrowcom świeci –
Czyń drugiemu jak chcesz sobie!

Byś nie gwałcił się tajemnie -
W zdobywaniu skarbów cnoty.
Ale czynił co przyjemnie
Z własnej chęci i ochoty.

Byś nie macał po próżnicy -
Nieświadomy prostej drogi,
Lecz jak wielcy podróżnicy
Śmiało naprzód stawiał nogi.

Niechaj sama Ci rozłoży
Droga szczęścia swoje dary.
A Ty dary śmiało spożyj
W spożywaniu strzegąc miary.

A gdy włożysz należycie
Obowiązków na się brzemię,
Pomnij o tym całe życie,
Że zły wół co orząc drzemie.

Ruszaj tedy zdrowo przodem,
Siłą wszelkie zwalcz przeszkody,
Świeć przykładem przed narodem,
Stań do boju, panie młody.

Gdy się spuścisz należycie
Na opiekę Bożej łaski,
Nie martw się zachodem słońca,
Lecz się ciesz na wschodu blaski.

A wyjąwszy potem z wolna
I z ostrożna – życia morał,
Do takiego dojdziesz końca,
Że nikt nie żył – co nie orał.

I otarłszy sobie w końcu,
Z czoła pot po trudach ziemi,
Wspomnij sobie też i o tych,
Co Ci byli życzliwemi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz