Counter


View My Stats

sobota, 20 lutego 2010

SH 5 do sejmu!

Szykuje się kolejny skandal międzynarodowy. A wszystko to przez zamach na nasz kochany kraj w Silent Hunter 5. Kto jeszcze nie wie, temu wyjaśniam, że w tej barbarzyńskiej grze jako dowódca U-Boota topi się statki i okręty z polską banderą! Pan prezydent może już szykować noty dyplomatyczne do kanclerz Merkel, a bojówkarze PiSu mogą ostrzyć kosy i stawiać na sztorc. Brunatny prześladowca po raz kolejny uderza w naszą POLSKOŚĆ!!!

Że jak? Że to gra stworzona przez Rumunów i wydana przez Francuzów? Po pierwsze nie jest istotne kto, ważne że ktoś wyciąga swoje brudne łapska po Gdańsk. Po drugie jak wszyscy wiemy Rumuni w 1939 internowali polskich żołnierzy na rozkaz hitlerowców. Znaczy się można ich zaliczyć w poczet wrogów naszego kraju. Po trzecie Francuzi to popierdółki i lebiegi. W 1940 nie chcieli umierać za Gdańsk, woleli poddać się prawie bez walki, a potem serwować wino Niemcom (patrz: Allo! Allo!). W sumie wychodzi na to, że Rumuni i Francuzi od zawsze (czyli II WŚ) stali po stronie Niemców. Skandal, hańba i targowica. A teraz jeszcze tę proniemiecką grę wydadzą w Polsce. Miejmy nadzieję, że sejm zajmie się tą sprawą i pomimo proniemieckich sympatii partii rządzącej da się coś z tym zrobić!

P.S. Ja, niżej podpisany przyznaję, że w betę Silent Hunter 5 grałem, w pełną wersję mam zamiar grać, a posyłanie na dno polskich statków sprawiało mi satysfakcję. Liczę na wyrozumiałość i ewentualnie wyrok w zawiasach.

5 komentarzy:

  1. Zapisuj jeno tonaż i typ zatopionych jednostek, co byś za 8 lat mógł zeznawać przed odpowiednią komisją śledczą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez skruchy wyrozumiałość i wyrok w zawiasach? Na stryczek zdrajcę narodu polskiego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtórka z Codename Panzers?

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja się cieszę, ze w końcu w jakiejś popularnej grze jest coś związanego z Polską. Nieważne w jaki sposób;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po co do sejmu ? Nie lepiej najechać na Rumunię. Tłocznie od SH5 zbombardować a z Francją zerwać stosunki dyplomatyczne ?

    OdpowiedzUsuń