Są tacy, co nie zasną, jak nie pochędożą,
Są tacy, co bogactwa niepomierne mnożą,
Są tacy, którzy lubią, jak ich batem sieką,
I tacy, co zachody słońca kochają nad rzeką,
Są ludzie, co na bungie w przepaść się rzucają,
I tacy, co za przejazd nie płacą w tramwaju,
Są, którzy uwielbiają walić w kamień głową,
I tacy, co chcą zawsze mieć ostatnie słowo!
Są, co jaja przepiórcze jedzą na kolację
I tacy, którzy...
... choćby nie wiem co,
... choćby z nieba leciały gówno i pierogi,
... choćby przed chwilką Archanioł zatrąbił na Sąd Ostateczny,
... choćby otwarły się piekielne czeluście i wyleźli z nich batiuszka Stalin z Hitlerem...
... zawsze w dyskusji muszą (sic!) mieć rację!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz