Kolejna próba ograniczenia wolności, czy przejaw prawdziwej troski o dobro nas wszystkich?
http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/internet/prawo-jazdy-na-internet,1,3173005,artykul.html
Ciekaw jestem, jakie niby wymogi trzeba by spełnić, żeby uzyskać owe "prawo jazdy" i co miałoby grozić draniom, poruszającym się w Sieci bez niego?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa argumentacja "zmniejszy zagrozenie cyberwojną"- akurat ci biorący w niej udział nie będą mieli problemu z dostępem do sieci. Poza tym, nie rozumiem co niebezpiecznego może zrobić przeciętny użytkownik internetu, reszcie używającym go. Nic groźnego, więc porównanie do prawa jazdy chyba trochę ne na miejscu.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się kiedy będę musiał dostać pozwolenie na kupno chleba, jeśli wszystko idzie w stronę takiej "demokratycznej" wolności.
Wiesz, mości Błysku, może Admin pewnego znanego ci chyba Forum wyprzedził swój czas i postanowił dać mi bana, bo uznał, że prowadzę cyberwojnę z jego gniazdem, pełnym takich orłów jak Gnom, Miękki, czy F'runik?
OdpowiedzUsuńZ lekcji zoologii zapamiętałem, że gniazda orłów są wyjątkowo zasrane i pełne orlego gówna...
Prawko dostanie każdy...
OdpowiedzUsuńTyle że przed wejściem na dowolną stronę trzeba by było pewnie podać "numer prawa dostępu do internetu", i mają wszystko:
-Gdzie byliście,
-Co klikaliście,
-Ile razy