Counter


View My Stats

środa, 7 lipca 2010

Idiotyzmów ciąg dalszy.

Polskie przedwojenne uczelnie wyszkoliły niezłych prawników takich jak profesor Jerzy Sawicki (zbieżność nazwisk zupełnie przypadkowa a nawet - powiedziałbym - zwodnicza), który popisał się bardzo dobrą znajomością nawet niemieckich regulaminów wojskowych. Wykazał mianowicie, że w regulaminach armii niemieckiej (w żadnych innych regulaminach tego nie było) zamieszczono punkt pozwalający żołnierzowi na odmowę wykonania rozkazu, jeżeli rozkaz był zbrodniczy. Obalił tym samym tezę obrony niemieckich oskarżonych, którzy bronili się twierdząc, że musieli wykonywać rozkazy. Przedstawił zresztą sądowi w Norymberdze kilku niemieckich oficerów, którzy odmówili wykonania rozkazu i wcale z tego powodu nie stawali przed sądem.

Gdyby prof. Sawicki przeczytał poniższą notatkę, byłby się chyba przewrócił w grobie.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8111268,Polska_prokuratura_prosi_o_pomoc_amerykanow__Pytaja.html

Trzeba być nie lada durniem, żeby dopatrywać się w katastrofie smoleńskiej czegoś innego, niż tego, czym w istocie była - tragicznym splotem wydarzeń zawinionych przez niektórych ludzi z dodatkiem okoliczności, które od nikogo (oprócz Najwyższego nie zależały). Do tych ostatnich trzeba zaliczyć mgłę. I trzeba być dziedzicznym kretynem, żeby się ośmieszać występując do Jankesów z takimi pytaniami. Kwestia mgły to rzecz, o której decyduje Najwyższy (albo raczej jakiś Jego miejscowy przedstawiciel), więc z pytaniami należało by się chyba zwrócić do Watykanu.

Idę o zakład, że Jankesi odpowiedzą ni tak ni siak, ale za to trzeba im będzie sporo za tę mętną odpowiedź zapłacić, bo wypowie się kilku chętnych do zarobienia paru dolców specjalistów. I nic z tego nie wyniknie.

Czemu ja mam wciąż wrażenie, że żyję w kraju rządzonym przez idiotów?

2 komentarze:

  1. Niniejszym przeprasza się wszystkich czytelników z RSS za pewne pojawiające się na blogu sporadycznie zjawisko.

    Jak to mówią, gówno przyczepiło się do okrętu, ryczy "Płyniemy!" i nie dociera do niego, że zaraz potem wyższa fala je zmywa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Grzegorzu, idź sobie tam, gdzie twoje wydaliny będą czytane i nawet komentowane. Od trzech chyba miesięcy włazisz tu z uporem lepszej sprawy. Masochistą jesteś, czy co? A, rozumiem... Jak każdy Polak Prawdziwek lubisz cierpieć za miliony i obnosić ze swoją skopaną dupą. Idź pokazywać ją gdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń