Z ciekawszych demotywatorów...
Na pokład samolotu do Smoleńska wsiadł: "kartofel", "człowiek małostkowy i mściwy", "polityk zaściankowy", autor słów "spieprzaj dziadu", "małpa w czerwonym", "ja panią załatwię", i facecik nie znający słów hymnu państwa, którego był prezydentem...
Gość był pośmiewiskiem nie tylko satyryków, ale właściwie całej Europy.
Ze Smoleńska przywieziono zwłoki "ojca narodu", "gorącego patrioty", "męczennika za sprawę narodową", "największego Polaka", "godnego leżeć obok królów"... i tak dalej.
W związku z tym pytam: kto, "qrfa" podmienił ciało?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W trumnie nie było ciała była bomba, każdy kto śledzi fora internetowe to wie. ;)
OdpowiedzUsuńI teraz wszystko jasne!!! Za kilka dni Ruskie wysadzą Wawel (dzięki tej bombie) by zemścić się za nasze poparcie dla Gruzji!!! Wszystko ma teraz sens!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wysadzą, bo wysadzać mieli na pogrzebie. Ale Obama ich w ch...konia zrobił i nie przyjechał. I teraz mamy bombę na Wawelu. Czyja to zasługa ? Wulkanu ! Medal mu jakiś dać !
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym demotem.Kurcze no bez przesady jako człowieka szkoda ależ do ch...olery nie róbcie z niego nie wiem jakiego męczennika.I jeszcze teraz jego brat ma szanse w gruncie rzeczy tylko żerując na ludzkim współczuciu i głupocie normalnie aż normalnie szkoda mi Polski.A propo generale słyszałeś piosenkę Kuby Wojewódzkiego na ten temat ?
OdpowiedzUsuń