http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8702885,Znalazla_komorke_na_chodniku__Groza_jej_nawet_3_lata.html
Podczas minionych piętnastu lat dwa, czy trzy razy zdarzyło mi się zgubić telefon. Bywa. Najczęściej w stanie wskazującym... Nigdy jednak nie przyszłoby mi do głowy, że za moją głupotę ktoś może zapłacić trzema latami pierdla. Kto ustanowił tak idiotyczne prawo?
Przypominam, że przed paroma dniami sąd w Lublinie praktycznie uniewinnił drania lekarza, który spowodował śmierć dwu osób...
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lublin/lublin-lekarz-przeszczepil-nerki-z-nowotworem,1,3791035,region-wiadomosc.html
Psiakrew, w jakim my żyjemy kraju? Kobiecie, która znalazła komórkę i jej nie oddała (nieładnie może postąpiła, ale ostatecznie chciwość jet rzeczą ludzką) grożą trzy lata odsiadki (jak sędzia dostanie np. bólu żołądka z powodu choroby wrzodowej, to jak nic ją zapuszkuje), a lekarz, przez którego umarły dwie osoby, wykręca się rokiem w zawiasach?
Sprawiedliwość jest nie tylko ślepa. W Polsce jest i bezdennie głupia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz