Chciałem umieścić adres mojego bloga w sygnaturce na Forum pewnej redakcji, gdzie się pojawiałem (i ciągle jeszcze się pojawiam). Skasowano mi ten dodatek motywując to tym, że można w sygnaturkach umieszczać adres bloga pod warunkiem, że blog ów jest zgodny z polityką redakcji. Wydaje mi się, że za komuny nazwano by to wrednym zamordyzmem, ale mogę się mylić.
"Każdy może mieć samochód Forda w dowolnym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny". Henry Ford.
Podobno mamy wolność wypowiedzi...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Faktem jest, że na FA do wielu spraw podchodzi się zbyt poważnie, a tamtejsza moderacja za bardzo wczuwa się w rolę.
OdpowiedzUsuńZ chęcią poznałbym też tą "politykę redakcji" bo pan Marek Lenc mógł zareklamować swój blog...
PS
Niezmiernie mi miło, że ten blog powstał.
Pozdrawiam
Luke
No tak, bo tam pisać wszystko mogą tylko Ci, którzy są Nieskazitelnie Czyści, Święci i Cisi (parafrazując Grochowiaka). A wolność wypowiedzi na szczęście w niektórych (vide - tutaj) miejsach istnieje.
OdpowiedzUsuńZawsze mnie troche kolesie z CDA wnerwiali a tym to mnie juz wyprowadzili z rownowagi
OdpowiedzUsuńChciałbym wyrazić swoje oburzenie i poparcie w tej sytuacji. Reakcja działaczy FA jest w moim odczuciu kompletnie krzywdząca. Żyłem w przeświadczeniu, że najbardziej dotkliwym zderzeniem z systemem totalitarnym w moim życiu będzie wspomnienie z dzieciństwa ogromnej kolejki po kawę do miejscowego samu, gdy chodziłem do podstawówki... Wstyd mi, że muszę zrewidować poglądy w tej materii.
OdpowiedzUsuńSmoku
Nie przejmuj się tym debilem Ghostem. Ogólnie to CDA schodzi na psy. W PRAWIE KAŻDEJ recenzji co pięć słów wspominają, że recenzują coś pierwsi w Polsce, a przy takiej konkurencji jest to po prostu żenujące. O tym linku to już nawet się nie będę wypowiadał-cenzura i głupota Ghosta przekroczyła granice zdrowego rozsądku.
OdpowiedzUsuńAkurat Panu squeeze2 posłużyłaby moderacja. Obrażanie Ghosta jako inicjatora ostatnich posunięć wobec gospodarza tego blogu jest... dopowiedzcie sobie sami.
OdpowiedzUsuńTu się nie moderuje do momentu, kiedy ktoś nie naruszy prawa RP. O paragrafie chroniącym Ghosta przed opiniami innych ludzi nigdy nie słyszałem. A obrona Ghosta jest... dopowiedzcie sobie sami... ;)
OdpowiedzUsuńNie chciałbym, żeby w tej kwestii były jakiekolwiek niedopowiedzenia. Lubię i cenię Ghosta, ale nie będę moderował żadnych postów dopóki - jak napisał Anakha - ich autorzy nie złamią prawa. Co do granic dobrego smaku, każdy je sobie ustala sam - co razi jednego, niekoniecznie musi "niesmaczyć" innego.
OdpowiedzUsuńZbanowali cię, EGM! To był ich największy błąd. Teraz wiem, że CDA upadnie, może nie jutro, może nie za miesiąc, ale upadnie. Szkoda...
OdpowiedzUsuńCzyli Ghost, zgodnie z powyższą "opinią", powinien z okrzykiem "This is Sparta!" sprzeciwić się poleceniom pracodawcy? Get real, people.
OdpowiedzUsuńPanowie, to że na forum CDA ktoś może kasować sobie co chce, to jest właśnie przejaw wolności. Ich własność więc ich prawo. To wy jesteście za to jak komuchy, które chcą komuś, na jego własności, dyktować warunki postępowania. Juz nie ten system.
OdpowiedzUsuńLogika powyższego stwierdzenia jakoś mi umyka. Zawsze mi się wydawało, że demokracja opiera się na założeniu iż jeden człowiek to jeden głos. I w redakcji nawet znam tego człowieka, który ma ten głos...
OdpowiedzUsuńWątek stary jak świat, ale nie mogłem się oprzeć i skomentuję.
OdpowiedzUsuńTak w skrócie: pieprzenie.
Wersja dłuższa: w momencie rejestracji na każdym forum, czy blogu (nawet tutaj), musimy najpierw potwierdzić, że zaznajomiliśmy się z regulaminem danego forum/bloga.
Jeśli taki regulamin mówi, że raz na tydzień admini mogą zmieniać avatary wszystkich użytkowników na wielkie penisy, to mogą - i pewnie będą - to robić. Jeśli regulamin zaś mówi, że niekoniecznie chcą na swoich stronach linki do blogów, na których m.in. mówi się, że "piractwo jest OK, dystrybutorzy to bogate świnie", to admini mają święte prawo do kasowania takich linków.
Nie podoba się? Nie akceptuj regulaminu, nie wchodź na forum.
Brak zdolności zrozumienia powyższego jakoś mi umyka.
Alaknarze, w skrócie:
OdpowiedzUsuńPieprzenie.
Rozumiem zastrzeżenia redakcji. Ale nie muszą mi się podobać. Osobliwie jeżeli natykam się na nie ze strony ludzi strojących się w piórka obrońców wolności słowa i interesów Czytelników. Zwłaszcza, że dość często i ciągle jeszcze dostaję komunikaty, iż ktoś tam wysyła mi wiadomość na Forum CDA, a ja nie mogę jej odebrać.
Zamordyzm też rozumiałem - ale mi się nie podobał.
No i tu dochodzimy do odwiecznego problemu demokracji i "wolności słowa" z gatunku - co było pierwsze? Jajko, czy kura?
OdpowiedzUsuńZałóżmy, na potrzeby dyskusji, że jestem świętoszkiem, który na widok słów "piractwo jest OK" mdleje i rozbija sobie głowę o twardą posadzkę.
Twoja wolność słowa w takiej sytuacji ogranicza dość dramatycznie moją integrację cielesną. Co w takim razie jest ważniejsze? Jedno i drugie znajduje się na karcie praw podstawowych.
Nasze cudowne, demokratyczne wolności dają między innymi to, że jeśli ktoś chce sobie zrobić swój własny, prywatny kącik, gdzie tylko wybrane osoby, głoszące konkretne poglądy mają wstęp - może sobie zrobić dokładnie taki kącik.
Nie możesz wejść komuś do mieszkania i rozpoczynać dyskusji nt. moralności w Internecie, bo stosunkowo szybko wylądujesz w areszcie za wtargnięcie na teren prywatny. I nikogo nie będzie interesowało jakie było Twoje zdanie w dyskusji.
Forum Actionum nie jest miejscem publicznym jak Hyde Park - jest to prywatne forum, na którym obowiązuje skonkretyzowany regulamin.
Nie wiem, jak wygląda Twoja sytuacja na FA, więc do fragmentu o wiadomościach prywatnych się nie odniosę. Mogę się wypowiadać tylko na temat usunięcia linku z sygnaturki. Jeśli to interpretujesz jako "zamordyzm", to IMO odrobinę przeginasz.