poniedziałek, 11 stycznia 2010
Introduction
Przez wiele lat pisywałem recenzje do CD Action. Niejednokrotnie trafiały do druku okrojone nieco, albo z dodatkami, które nie wychodziły spod mojego pióra. Aktualnie postanowiłem otworzyć bloga, na którym będę umieszczał swoje recenzje bez żadnych obcych wtrętów, a także inne refleksje i przemyślenia. Za bardzo się chyba przedstawiać nie muszę. Kto chce, niech czyta, kto nie chce, temu gwazdra w glań.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieję, że kiedyś uchyli Pan rąbka tajemnicy, czemu odszedł Pan z redakcji?
OdpowiedzUsuńCo do wpisu: niestety wiem jak jest. Kiedyś jak pisywałem do dwóch czasopism, w jednym się dowiedziałem, że moje oceny są zbyt mocne i dystrybutorzy proszą o lepsze traktowanie. W innym zmiany w tekście były ogromne (np. ja napisałem, że piksele kłują w oczy jak okulary billa gatesa, redakcja po takim zdaniu dodała od siebie, że grafika jest dobra - kto to pozwolił wydrukować?).
pozdrawiam,
Wow, o wszystkim dowiedziałem się dopiero dzisiaj, o odejściu EGM i tak dalej... Przez ponad 10 lat (od 1998 r.) kupowałem CDA i serce się kroi gdy patrzę jak filary mojego ulubionego pisma odchodzą. :/
OdpowiedzUsuń