http://wiadomosci.onet.pl/kraj/byli-poslowie-lpr-wrocili-do-sejmu-w-bardzo-nietyp,1,4188902,wiadomosc.html
A mój znajomy Jacek Inglot klął serdecznie i wielokrotnie, że dał Pardzie maturę. Podobno były Wszechpolak był kombinatorem, który potrafiłby się ślizgać pod górę.
I nie pijemy do tej sytuacji, ale ktoś kiedyś powiedział:
"Chamy taki miód piją!" Zagłoba.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak dla mnie lobbysta to człowiek, który od jednej firmy dostaje dużo pieniędzy, a potem opłaca posłów, żeby im się w odpowiednim momencie guziczki nie pomyliły. Sztuka polega na tym, żeby dostać od firmy więcej, niż trzeba temu spaślakowi dać w łapę, co by nie dostał daltonizmu doraźnego i wcisnął ten cholerny zielony, zamiast czerwonego.
OdpowiedzUsuń"Tymczasem w Polsce nazwanie kogoś lobbystą jest traktowane jak przypięcie negatywnej łatki – zauważa dr Molęda-Zdziech."
Może dlatego, że nie dość że to łatka, to jeszcze /zatykam nos/ śmierdzi...
Dlaczego nikt nie lobbuje za godnymi domami starości? Za kampanią promującą, że brokuł smakuje pysznie i jest zdrowy?
Ten tam jakiś rogalik...
Kcal 443,00
Wedle wzoru niejakiego Harrisa Benedicta wklepałem statystyczną polkę i wyszło mi, że potrzebuje 1540 kcal.
Może się mylę i mam złe wyobrażenie o kobietach. Dajmy im 900 kcal.
Czyli dwa rogaliki i nara. Zapytajcie się dietetyka, czy pakowanie w siebie węglowodanów i cukru wróży wam dłuugie życie. A, jaja sobie robię. Nie pytajcie. NIE.
Skąd się ta negatywna łatka wzięła? Ze USA, gdzie to g... wymyślili i dziwna sprawa, ale lobbowali głównie za alkoholem, tytoniem, bronią i dostępem do leków, które należy tankować jak C130, jak alkohol albo tytoń staje się problemem...
Faceci, którym jeszcze jakis czas temu zdażyło się Sieg Heil niechcący strzelić na zebraniu partyjnym strzelić, wpadli na oryginalniejszy pomysł. Zarżniemy ich cholesterolem i jeszcze dajcie im ulgę podatkową, bo jak zaczną zdychać, to państwo oszczędzi na rentach...
Jak ci sami panowie zaczną lobbować na rzecz bezpłatnych leków zbijających cholesterol, albo chociaż na darmowe wózki inwalidzkie dla tych, co na takiej "diecie" już tylko wózkiem inwalidzkim będą popierd..... to stwierdzę, że nie dość że ta łatka jest cool, to jeszcze pachnie miętą...
Zresztą, lobbujcie za czymkolwiek... Za darmowymi wycieczkami do zoo dla dzieci z gimnazjum raz w roku, żeby w ogóle wiedziały, że poza zwierzętami typu pies, kot i menel coś jeszcze na tym świecie oddycha i żyje...
Tylko już nie lobbujcie za rzeczami które zabijają, bo to nie jest łatka, przepraszam za wyrażenie, to jest słonie gówno...