http://www.rp.pl/artykul/606729.html
Toć to niesłychany idiotyzm jest. Można protestować przeciwko wielu rzeczom, ale protesty przeciwko Matce Naturze są naprawdę, ale to naprawdę głupie. Dziewczynki mają te... jak im tam... muszelki, chłopcy mają dzwonki i nic się na to nie poradzi. No, chyba że następnym - i jakże logicznym! - krokiem będą powszechne operacje niemowlaków, po których dziecku pozostanie gustowny, okrągły otworek na wydalanie moczu. A że ludzkość diabli wezmą? Nieważne, za to w jakże to będzie poprawne politycznie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz