Przy okazji dowiedziałem się dwóch ciekawych rzeczy...
To że Rosjanie, to już mnie w ogóle nie dziwi...
Czesi trochę mnie zaskoczyli, ale też nie bardzo...
My w porywach produkujemy się o kilku facetach nawalonych wódką, kilku babach nawalonych winem, a teraz dowiemy się, jak gubić cellulit...
Jak dla mnie proste, trzeba tyłek ruszać...
Czy my chcemy dostać dożywotnią rentę dla tego kraju za obalenie komunizmu czy fakt, iż 300 lat temu coś znaczyliśmy? Nawet jeżeli zrównamy pod względem wartości te dwa wydarzenia, to biednie to zaczyna wyglądać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz