Dziś rano, za kostkę masła zapłaciłem 5,99 PLN. Za tę samą kostkę trzy tygodnie temu płaciłem 4,99. Za dwa tygodnie zaczną do wszystkich przychodzić nowe rachunki za energię elektryczną, czynsze, wodę, gaz i tak dalej. Ekonomiści ostrzegają, że wali nam się system emerytalny (system opieki zdrowotnej zresztą też). Na każdego Polaka wypada statystycznie 19000 PLN zadłużenia państwowego (nie licząc pozaciąganych beztrosko kredytów indywidualnych). W takiej sytuacji rząd powinien stać już pod ścianą, ulice wrzeć, a gazety płonąć z oburzenia.
Tymczasem największym publicznym hitem jest raport MAK, w którym nie dość wyraźnie podkreślono oczywistą dla każdego prawdziwego Polaka winę Rosjan.
Na Jednookiego! Przecież to jest jakiś totalny idiotyzm! Nawet gdyby Putin się przyznał, że osobiście uruchamiał mgielnice wokół smoleńskiego lotniska, to co z tego? Lech Kaczyński był już politycznym trupem, przerżnąłby wybory jak amen w pacierzu i odszedłby w niebyt. Tymczasem nadal robi to, co obu Kaczyńskim zawsze wychodziło najlepiej - jątrzy i skłóca Polaków, którzy zamiast rozejrzeć się dookoła i zacząć wreszcie jakoś protestować przeciwko temu, że połowę dochodu narodowego zgarnia niewielka grupka cwaniaków, kłócą się o pijaństwo Błasika.
Ten lot w ogóle nie powinien się rozpocząć! Guzik mnie zresztą obchodzi, kto zawinił - niezależnie od wyników dochodzeń rozmaitych komisji nadal będziemy mieli coraz większe miesięczne rachunki do spłacenia! Skąd się biorą rozmaici idioci nawołujący do krucjaty na Moskwę? Co chcieliby tym zyskać? Był już taki jeden (minister Beck), który twierdził, ze honor dla Polaków nie ma ceny, a potem jako jeden z pierwszych przez Zaleszczyki zwiał do Rumunii. Czy ci tzw. prawdziwi Polacy zapłacą tym honorem komornikowi, gdy zapuka do ich drzwi?
Ech! Mózg staje, a wszystko inne opada...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No cóż, raport MAK to kolejna zasłona dymna, tak jak wcześniej zasłoną był krzyż czy dopalacze. Niestety naród polski daje się łatwo manipulować, przynajmniej jego znakomita większość. Dlatego wyjeżdżam z Polski do jakiegoś normalniejszego miejsca, mam już dość patrzenia jak kraj się sypie, na gęby zacietrzewionego Kaczyńskiego, sztucznego Tuska czy idiotę Olejniczaka, który zawsze pieprzy 3 po 3. Jestem za młody aby kisnąć tu w Polskim piekiełku. Wiecie że podniesiono VAT na ubranka dla dzieci z 7% do 23%? "Fajnie" to kontrastuje z propagandowymi akcjami aby Polacy się rozmnażali, bo nie będzie komu na naszą głodową emeryturę zarobić. Włos się jeży...
OdpowiedzUsuń