Do sympatyzujących z PiSS dołączyły dwa szarpidruty i specjalista od trzech meczy w piłce nożnej: pierwszego, o wszystko i o honor, z charakterystycznym, czerwonym noskiem. Jeden z "artystów" ostrożnie stwierdził iż kaczmen zły nie jest, drugi poszedł na całość i mianował nielotną sraczkę najlepszym Prezydentem wolnej RP.
Pan M. ma rację: nawet jeżeli Jaruś wygra wybory, świat się nie zawali. Co najwyżej ustawowo zamieni się latarnie w miastach na pochodnie, wprowadzi n świąt państwowych związanych z katastrofą w (zwracam już tym słowem) Smoleńsku, wyrobnicy tablic pamiątkowych i pomników odnotują boom jakiego nigdy nie widzieli i już zapewne nie zobaczą, zaś do kodeksu karnego zostanie wprowadzona kara za nieposiadanie w domu zdjęcia pary prezydenckiej obleczonego w czarny kir. No i powstanie nowa porcja "Polish jokes". W najgorszym przypadku Polska zbankrutuje (co przy pomyślunku orłów finansowych kaczusia i obecnej sytuacji na świecie wcale niemożliwe nie jest), ale to też tragedią nie będzie: ktoś nasz kraj jako masę upadłościową zagospodaruje, życie przysłowiowego Kowalskiego na dłuższą metę nie ulegnie zmianie.
Za to ponad wszelką wątpliwość zostanie udowodnione, że Polacy NIE zasługują na więcej. W przypadku wygranej kaczystów jako naród kolejny raz udowodnimy, iż zasługujemy dokładnie na takie guano, jakie mamy...
Poparcie wyżej wymienionych dowodzi tylko,że do sterczenia pomiędzy słupkami bramki, albo zabawiania publiki inteligencja potrzebna nie jest. Niekiedy wystarczy tylko (jak w przypadku pana Skiby) pokazać komuś publicznie (_!_)...
OdpowiedzUsuńPS.
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/legenda-polskiej-pilki-jestem-do-dyspozycji-pana-p,1,4855985,wiadomosc.html
Aż boję się zapytać, która część ciała pana T. jest do dyspozycji prezia...
O ile dobrze pamiętam, podczas jakiegoś meczu z reprezentacją Rosji ten pan "zawadził głową o but radzieckiego zawodnika" jak to barwnie ujął ówczesny mentor polskich sprawozdawców Jan Ciszewski. Skutki są widoczne...
OdpowiedzUsuń