23
lutego 1990 roku wykreślona została z kodeksu karnego kara konfiskaty mienia za
zagarnięcie mienia wielkiej wartości.
Jakby ktoś był ciekaw, było to jeszcze za czasów Sejmu tzw. kontraktowego, w którym posłowie z nadania Wałęsy stanowili mniejszość.
Trochę zabiegów to kosztowało, żeby w odpowiednich momentach posłowie podnosili ręce i naciskali właściwe przyciski, ale ta "nowelizacja" przyniosła fortuny tym, którzy to nadzorowali.
Podobnie w roku 2011 uchylony został art. 585 Kodeksu spółek handlowych, przewidujący karalność osób, które będąc członkami zarządu spółki działają na jej szkodę.
Może warto by podać do publicznej wiadomości listę posłów, którzy tworzą takie "nowelizacje"?
Jakby ktoś był ciekaw, było to jeszcze za czasów Sejmu tzw. kontraktowego, w którym posłowie z nadania Wałęsy stanowili mniejszość.
Trochę zabiegów to kosztowało, żeby w odpowiednich momentach posłowie podnosili ręce i naciskali właściwe przyciski, ale ta "nowelizacja" przyniosła fortuny tym, którzy to nadzorowali.
Podobnie w roku 2011 uchylony został art. 585 Kodeksu spółek handlowych, przewidujący karalność osób, które będąc członkami zarządu spółki działają na jej szkodę.
Może warto by podać do publicznej wiadomości listę posłów, którzy tworzą takie "nowelizacje"?
Osobiście zajrzałbym najpierw do uzasadnienia. Nie piszę złośliwie a poważnie - ciekawe jakich użyto argumentów.
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak to uzasadniali.
OdpowiedzUsuńhttp://sejmometr.pl/prawo/49382
Patrz Art 2. Krótko i węzłowato, jak postronek wisielca.
Jakby kto pytał, premierem był już nasz ukochany Tadeusz "Siła spokoju" Mazowiecki.