Mam pytanie do znawców średniowiecznego rzemiosła.
Czy ktoś wie, jak po polsku nazywano rzemieślnika opatrującego strzały w lotki? Anglicy używają określenia "fletcher", ale też bo w Anglii łuki były wysoce cenioną i skuteczną bronią, więc opatrywanie strzał w nadające im celność lotki było sztuką nie lada.
Czy w polskiej mowie istniało jakieś określenie tych mistrzów?
A jeśli nie, to jak ich nazywać?
A jak się już o tym zgadało, jak nazywać rzemieślnika wyrabiającego łuki? Przecież nie "łucznik", bo ten z łuku strzela.
Łukodziej?
Znajomi twierdzą, że w Jedynie Słusznej Terminologii Rolplejów wytwórcę łuków nazywa się łuczarzem. Ale koła robi kołodziej, kolarz tylko z nich korzysta ;-)...
Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dyrektor mojego bylego gimnazjum miał na nazwisko Łuczaj.
OdpowiedzUsuńMoże to jest odpowiedź?
Dziękuję, mersi, sęk ci ;-)... Jest to jakiś pomysł, choć u Brucknera spotkałem się z określeniem "łuczarz". Co prawda Bruckner też już chyba pisał o zawodzie niezbyt popularnym i znanym, wiec mógł się pomylić.
OdpowiedzUsuńRolplejarze używają właśnie określenia "łuczarz", ale jakoś mi to zgrzyta...
No i na koniec sprawdziwszy na kilku portalach bractw rycerskich ustaliłem:
OdpowiedzUsuńSTRZAŁY (SZYPY) ROBIŁ SZYPNIK!
Haaaaa!
To ma nawet dużo sensu, strzały mogły w końcu zostac slangowym okresleniem na owe szypy. Mam 20 szyp, czyli mogę wystrzelić 20 razy. Czyli mam 20 strzałów.
OdpowiedzUsuń'Mości Andrzeju, ile waść masz jeszcze strzałów?'
'Mam jeszcze kołczan szypów i te tutaj... Ze trzy tuziny będą.'
Pure genius.