Counter


View My Stats

wtorek, 21 czerwca 2011

Mam piąte uzależnienie :)

Odłączyli mnie dzisiaj od okna wirtualnego na świat na 4 godziny. Latałem pod sufitem jak ruski wentylator w Afryce, nerwy chomika który stwierdził że wyjścia z kołowrotka nie ma, przekopałem całą filmografię i muzykę na dysku, a potem zacząłem słabnąć...

Nie życzę doświadczenia kolegom po uzależnieniu... :)

5 komentarzy:

  1. Co się dzieje z tym blogiem? :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłem w szpitalu. Ze dwa, trzy tygodnie temu pisaliśmy z Anakhą, że jest z nami niedobrze i w gruncie rzeczy toniemy. Nikt z tyluż obserwatorów i zaglądaczy nie raczył z siebie wydalić żadnego komentarza. Wniosek? Nikogo ten blog tak naprawdę nie obchodzi.
    No to teraz, przyjaciele, czekajcie, aż wydobrzeję na tyle, żeby coś skreślić...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, tak to jest jak zagląda się na blog sporadycznie i czyta tylko niektóre wpisy. Aż zrobiło mi się głupio... Szybkiego powrotu do zdrowia, Generale!

    OdpowiedzUsuń