http://wiadomosci.onet.pl/raporty/trzesienie-ziemi-w-japonii/japonia-znaleziono-setki-cial,1,4208706,wiadomosc.html
Zaskakuje mnie jedno - wśród doniesień o tej tragedii nie ma żadnych mówiących o rabusiach i szabrownikach. Gdy w Nowy Orlean uderzyła Kasia, natychmiast po ustaniu furii żywiołów w całym mieście pojawili się ludzie usiłujący ukraść coś z rozbitych sklepów, magazynów i domów osób prywatnych. W Japonii nic takiego się nie dzieje. Cuda, cudeńka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No cóż. Inna kultura. Może i policja sprawniejsza. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń