piątek, 31 sierpnia 2012
Remonciarze
Kurrrrważ mać! Od pięciu (dosłownie - od PIĘCIU) tygodni rozmaici mieszkańcy mojego bloku (gorzej, bo mający mieszkania na tej samej klatce schodowej, co ja) usiłują ze swoich pogierkowskich M-2 i M-3 porobić apartamenty jak w Wersalu. Całymi dniami słyszę skuwanie tynków, wiercenie w betonie (a co, jak co, ale beton za Gierka robili solidny), i takie tam drobiazgi. Z rozmaitych względów nie mam nastroju do wysłuchiwania tych łomotów. Jak przeczytacie na Onecie o brutalnym zabójstwie, jakiego za pomocą młotka (siekiery, noża, albo zwykłej pały) na swoim sąsiedzie dopuścił się we Wrocku niejaki Andrzej S. to nie potępiajcie mnie specjalnie ostro.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aż się przypomina... http://www.youtube.com/watch?v=b5FKnK7TaUc
OdpowiedzUsuń