Counter


View My Stats

środa, 25 stycznia 2012

Redaktorom CDA...

http://technowinki.onet.pl/biznes/piractwo-kto-zarabia-a-kto-na-tym-traci,3,5006748,artykul.html

Na szczególną uwagę zasługuje cytat:

RIAA, amerykański odpowiednik ZAiKS-u, silnie działający na rzecz zwalczania piractwa i mający udział przy tworzeniu ACTA, w latach 2006-2008 uzyskał w odszkodowania w wysokości 1,4 miliona dolarów. W tym samym czasie wydał 64 miliony na prawników, m.in. z kancelarii Jenner & Block. Zupełnym zbiegiem okoliczności jest fakt, że pięciu prawników z tej kancelarii zajmuje stanowiska w Departamencie Sprawiedliwości i prokuraturze generalnej USA, a prezes RIAA, Mitch Bainwol zajmował się przez lata działalnością lobbingową.


I komuż wy się tak naprawdę wysługujecie, dżentelmeni?
Od wielu lat prowadzicie zaciekłą walkę z piractwem. I po co? Komu służą miotane przez was na "piratów" gromy? Mister Bainwolowi? Żebyż on wam choć dolara zapłacił. Odszkodowania idą na uposażenia tegoż Bainwola i honoraria dla prawników...
Lenin coś kiedyś napisał o użytecznych durniach...

Wasz problem polega na tym, że - jak w filmie Commando powiedział Matrix Bennettowi - cała para idzie wam w gwizdek...

1 komentarz:

  1. To ja jeszcze dorzucę wpis znaleziony w internecie. Wydźwięk podobny, tylko perspektywa rzekomego pirata: http://www.popcorner.pl/blogi/czarnaskrzynka/2012/01/do_czego_prowadzi_piractwo_czyli_dlaczego_nie_chcecie_moich_pieniedzy

    OdpowiedzUsuń