Dziś tu trafiłem. To jest genialne! Ten Szekspir i w ogóle cały blog.
Zatem witamy Waszmości w zacnym gronie.
Czuję się zaszczycony! Wiem, że nie dorastam do pięt, ale spróbowałem coś takiego:Gdy jakiś jeleń dupy dał,To git wciąż farta ma;Więc czuwa ktoś, byś z dziwką spał I tak się toczy gra.
W Twoje ręce, H...R :-)Dzik ranny niech się z bólu słania,Zdrów niechaj szuka lochy.Bo jest czas snu i czas czuwania,I czas czochrania brochy.
First Paszkowski converted the Shakespearean deer into a moose, and then you made it a boar. Great! So let us try some waterfowl.No way the “fallen” Duck go weep,His twin ungalled play;For some must puke, while some can’t sleep:World watches in dismay
Żebym to ja znał lengłydż tak, żeby pisać wierszyki... snif...snif...
Znasz, wiem to! I pamiętaj, że fałszywa skromność to najgorsza forma pychy ;~]
Ładyżenski i Gromow (H. L. Oldi) powiedzieli mi kiedyś, że skromność jest zaletą tylko przy braku innych zalet :-)...
Dziś tu trafiłem. To jest genialne! Ten Szekspir i w ogóle cały blog.
OdpowiedzUsuńZatem witamy Waszmości w zacnym gronie.
OdpowiedzUsuńCzuję się zaszczycony! Wiem, że nie dorastam do pięt, ale spróbowałem coś takiego:
OdpowiedzUsuńGdy jakiś jeleń dupy dał,
To git wciąż farta ma;
Więc czuwa ktoś, byś z dziwką spał
I tak się toczy gra.
W Twoje ręce, H...R :-)
OdpowiedzUsuńDzik ranny niech się z bólu słania,
Zdrów niechaj szuka lochy.
Bo jest czas snu i czas czuwania,
I czas czochrania brochy.
First Paszkowski converted the Shakespearean deer into a moose, and then you made it a boar. Great! So let us try some waterfowl.
OdpowiedzUsuńNo way the “fallen” Duck go weep,
His twin ungalled play;
For some must puke, while some can’t sleep:
World watches in dismay
Żebym to ja znał lengłydż tak, żeby pisać wierszyki... snif...snif...
OdpowiedzUsuńZnasz, wiem to! I pamiętaj, że fałszywa skromność to najgorsza forma pychy ;~]
OdpowiedzUsuńŁadyżenski i Gromow (H. L. Oldi) powiedzieli mi kiedyś, że skromność jest zaletą tylko przy braku innych zalet :-)...
OdpowiedzUsuń