tag:blogger.com,1999:blog-893163078036362577.post3602833922213625242..comments2023-03-17T11:55:56.302+01:00Comments on EGM w sosie własnym UNRATED: ACTAEGMhttp://www.blogger.com/profile/16445726086213088516noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-893163078036362577.post-72590864949136432402012-01-23T12:03:11.464+01:002012-01-23T12:03:11.464+01:00Sprawa jest poważna, ale moje stanowisko niezmienn...Sprawa jest poważna, ale moje stanowisko niezmiennie niewzruszone. Tak zwani „Oni” nie działają w ten sposób, czy to się będzie wabić ACTA, czy będzie się wabić inaczej, nie ma znaczenia. Otwarta akcja nie ma szans, mamy kolejną próbę, kolejne badanie gruntu, kolejne oswajanie.<br /><br />Jednym słowem akcja ma zbyt otwarty i ordynarny charakter, żeby się powiodła. Goni się króliczka, tym razem międzynarodowo, ale przy otwartej kurtynie. Efekt? Banalny! Sprzedajny polityk rozedrze koszulę na proszonym raucie u magnata prasowego, wydawcy płytowego, czy tam innej Coca Coli. Robiliśmy, staraliśmy się, sami widzieliście! Cóż, gdy opór społeczny! Opera mydlana Szanowni Internauci! Strzał w policzek! Lądowanie w pianie! Czy to znaczy, że ja sobie kpię z problemu? Nic podobnego, jestem dumny, że się brać sprzęgła i reaguje, ale jednocześnie sprowadzam Nas wszystkich na ziemię. Nie tak się przeprowadza takie rzeczy, oj nie tak. Podobne zmiany przeprowadza się jak Unię Europejską, jak WOŚP, jak Coca Colę Light. Czyli? <br /><br />No właśnie tego się boję, że trzeba będzie tłumaczyć w dniu zagłady i wtedy wyjdzie się na oszołoma. Jeśli Internet zostanie odebrany, limitowany, ograniczony, a zakusy są potężne, większość frajerów tego nie zauważy. Gorzej, „większe pół” będzie błagało, żeby Internet limitować.<br /><br />Akcji w tej skali trudności nie przeprowadza się w tak prymitywny sposób. Po pierwsze trzeba wywołać temat, po drugie podzielić frajerów na obozy, na przykład STOP FASZYZMOWI w sieci lub jeszcze lepiej pedofilii. Integracja kontra nacjonalizm, otwartość kontra ksenofobia, palenie marihuany przeciw zakazowi aborcji. Nie ma tematu nie ma wojny. Po trzecie śmiertelne zagrożenie, czerwony alarm, Boeingi wymierzone w WTC, atomowa zagłada z Chin, mobilizacja kultury zachodniej. Coś musi solidnie pieprznąć, jakieś 20 tysięcy w cywilizowanym zachodnim kraju spłonąć żywcem, wtedy dla wspólnego dobra zdecydujemy się na ograniczenie.<br /><br />Na oczach frajerów żaden fachowiec tego nie zrobi, jeśli się odbędzie reprywatyzacja, to w taki sposób, że się frajerstwo samo pozabija o to, żeby zaszła. A ten cyrk pod nośnym kryptonimem ACTA, jest tylko poligonem, to usypiacz, za chwilę wyjdzie Donald, Barack, Merkel i uratują Internet.ashhttps://www.blogger.com/profile/17475524876053915959noreply@blogger.com