Counter


View My Stats

czwartek, 9 grudnia 2010

Ostrzeżenie literackie

Postanowiwszy sobie zrobić prezent na Mikołaja kupiłem "Księgę wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa". Pięknie wydana, gruba książka.

NIE KUPUJCIE!

Wydawnictwo REA podeszło do sprawy wyjątkowo oszczędnościowo. Książka jest kiepsko zredagowana, a niektóre opowiadania pozbawiono smaczku. W opowiadanie "Tańczące sylwetki" nie pofatygowano się nawet i nie zrobiono rysunku (a wystarczyło zajrzeć do pierwszego wydania "Przygód Sherlocka Holmesa"). W opowiadaniu "Dziedzice z Reigate" brak kluczowego rysunku kartki, wedle którego Holmes zdemaskował przestępców. W pozostałych brak kilku jeszcze innych ważnych rysunków, planów mieszkań i budowli. Tłumaczenie niezbyt udolne, a w niektórych momentach utrudniające zrozumienie.

Nie dajcie się nabrać na piękny wygląd książki...

P.S. Ponieważ znajomi mnie pytająo dowody niekompetencji tłumaczy, podam jeden:

Oryginalny tekst sir Conan Doyle'a z opowiadania "Final Problem", czyli ostatnia sprawa.
Sherlock Holmes i dr Watson uciekają pociągiem przed profesorem Moriartym. Wyprzedzając go o sekundy wskakują w Londynie do pociągu i odjeżdżają do Dover.

Na pierwszej stacji Holmes wysiada tłumacząc Watsonowi, że Moriarty nie jest od niego głupszy i zrobiłby to samo, co on w podobnej sytuacji.

“What will he do?”
“What I should do?”
“What would you do, then?”
“Engage a special.”
“But it must be late.”


Czyli, Holmes powiada, że wynająłby pociąg specjalny i dogonił się w Dover.

Nieudolny tłumacz przetłumaczył "Engage a specjal" jako "... Wynająłbym specjalistę", zamiast "...Wynająłbym pociąg specjalny". Co też Moriarty uczynił, bo w następnej scenie widzimy pomykające chyżo do Dover lokomotywę i jeden wagon osobowy.

Czemu się tak o tym rozpisuję? Bo sam jestem tłumaczem i nie lubię nieudolnej partaniny.

2 komentarze:

  1. W takim razie jakie tłumaczenia i wydania warto kupić? Jestem na etapie uzupełniania własnej biblioteki i nie chciałbym wyrzucać pieniędzy w błoto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śmiało możesz kupować wszystko, co o Sherlocku wydani przed rokiem 1989. Cokolwiek by nie mówić o komunie, redaktorzy i tłumacze książek byli wtedy bardzo rzetelni.

    OdpowiedzUsuń